Recenzja książki „Karol F. Sabath. Portret listami pisany”

Ukazała się recenzja książki Towarzystwa, pt. „Karol F. Sabath...”

Autorem recenzji jest dr Michael Morys-Twarowski z Polskiego Towarzystwa Historycznego Oddział w Cieszynie. Recenzja ukazała się w 2018 roku na łamach Historia Slavorum Occidentis 2018, Nr 4 (19), s. 139-141. Obszerny fragment recenzji przytaczamy poniżej. Zapraszamy do lektury.

Karol F. Sabath. Portret listami pisany, red. Wojciech Grajewski, Towarzystwo Miłośników Brennej i Górek „Jodła”, Brenna 2017, ss. 252

W dziejach polskiej prasy ważne miejsce zajmuje „Gwiazdka Cieszyńska”, ukazująca się w latach 1851-1939. Przez ponad trzy dekady pod redakcją Pawła Stalmacha (pełnił tę funkcję do 1887 r.) była de facto organem polskiego ruchu narodowego na Śląsku Cieszyńskim, a od lat osiemdziesiątych XIX w. jego katolickiego skrzydła, którego po­lityczną reprezentację przez długie lata stanowił Związek Śląskich Katolików.
Nie ulega wątpliwości, że redaktorzy „Gwiazdki Cieszyńskiej” byli postaciami znaczącymi co najmniej w skali regionu. Najwięcej miejsca w literaturze naukowej poświęcono Pawłowi Stalmachowi i księdzu Józefowi Londzinowi, zaliczających się do grona liderów polskiego ruchu narodowego na Śląsku Cieszyńskim. Pozostali doczekali się skromnych biogramów w rozmaitych kompendiach biograficznych albo - jak chociażby Wawrzyniec Grylewicz - wciąż czekają na swoich biografów.
Ostatnim przedwojennym redaktorem „Gwiazdki Cieszyńskiej” był Karol Ferdy­nand Sabath (1902-1942). Trudno zestawiać go z „olbrzymami” pokroju Stalmacha czy Londzina, ale pamiętać trzeba, że karierę Sabatha brutalnie przerwała druga wojna światowa. W 1941 r. został aresztowany przez Niemców, a rok później zginął straszliwą śmiercią w obozie koncentracyjnym w Mauthausen. Pod wieloma wzglę­dami był postacią wyjątkową - przyszedł na świat jako syn arcyksiążęcego gajowego, wyrastał w domu, gdzie podstawowym językiem był niemieckim, a jednak pozostał oddany polskości aż do tragicznego końca. Niezwykle aktywny działacz społecz­ny, erudyta-samouk, już w wieku dwudziestu lat został administratorem „Gwiazdki Cieszyńskiej”.
W 2017 r. nakładem Towarzystwa Miłośników Brennej i Górek „Jodła” ukazała się książka poświęcona tej zasłużonej postaci, zatytułowana Karol F. Sabath. Portret listami pisany pod redakcją Wojciecha Grajewskiego, absolwenta Uniwersytetu Ja­giellońskiego i doktoranta na Uniwersytecie Techniczno-Humanistycznym im. Jana Długosza w Częstochowie, mającego w swoim dorobku naukowym m.in. monogra­fię dziejów Brennej do 1848 r. [WGrajewski, Brenna. Dzieje góralskiej wsi Śląska Cieszyńskiego, t. 1, Brenna 2014.]
Na recenzowaną książkę składa się osiem tekstów, nie licząc wstępu pióra Doroty Greń-Grajewskiej i W. Grajewskiego. Pierwszym jest edycja listów Karola Ferdy­nanda Sabatha do jego narzeczonej Ewy Hellerówy (para pobrała się w 1927 r.), przygotowana przez ich wnuczkę, Beatę Sabath. Kiedy uświadomimy sobie, że w hi­storiografii (nie tylko) regionalnej większość biogramów opartych jest głównie na oficjalnych dokumentach, informacjach prasowych i sporadycznych wzmiankach pamiętnikarskich, tym bardziej należy docenić znaczenie tego rodzaju źródeł.
Drugim tekstem są wspomnienia o Sabacie jego współpracownika Franciszka Halskiego-Hessa (1910-1996), drukarza i działacza społecznego. Halski-Hess spisał je w 1986 r. i przekazał rodzinie ostatniego redaktora „Gwiazdki Cieszyńskiej”.
Trzecim jest obszerny artykuł W. Grajewskiego poświęcony tytułowemu boha­terowi - Ostatni redaktor „Gwiazdki Cieszyńskiej" - szkic biograficzny. Autor opiera się głównie na materiałach rodzinnych znajdujących się w posiadaniu potomków Sabatha i skrupulatnie przebadanej prasie, przy okazji prostując nieprecyzyjne in­formacje pojawiające się w literaturze przedmiotu. Sabath był nie tylko redaktorem „Gwiazdki Cieszyńskiej”, ale też aktywnym działaczem społecznym, bodaj najbar­dziej zasłużonym w dziejach Brennej. Tekst W. Grajewskiego czyta się wyjątkowo przyjemnie - z jednej strony czuć fascynację opisywaną postacią, z drugiej widać ostrożność i rozwagę w formułowaniu hipotez.
Całość tomu zamykają przedruki trzech krótkich artykułów Sabatha z lat 1926­-1937 oraz tekstu poety ludowego Jerzego Probosza (1901-1942), który w 1929 r. na łamach „Gwiazdki Cieszyńskiej” opisywał swoje refleksje po wizycie w Brennej.
Publikacja jest bogato ilustrowana i starannie zredagowana. Udało mi się wy­chwycić ledwie jedną literówkę (s. 211 przypis 79; ma być „rodziny”, a nie „rodzin­ny”). Zastanawiałem się nad kompozycją pracy, czy nie lepiej było rozpocząć od artykułu W. Grajewskiego, a później zamieścić źródła (listy, wspomnienia F. Halskiego-Hessa, itp.), ale przyjęte rozwiązanie jest chyba atrakcyjniejsze z punktu widzenia czytelnika. Najpierw poznajemy Karola Ferdynanda Sabatha przez pry­zmat jego korespondencji z narzeczoną (później żoną), a następnie relacji bliskiego współpracownika - przez co jawi się nam jako postać z krwi i kości, a nie kolejny szablonowy „zasłużony człowiek”. A dopiero wtedy możemy oddać się lekturze jego szczegółowego życiorysu.
Recenzowane opracowanie wypełnia pewną lukę w regionalnej historiografii, dając szczegółowe omówienie działalności Karola Ferdynanda Sabatha i jako dzia­łacza społecznego, i jako redaktora „Gwiazdki Cieszyńskiej”. Powinni na nie zwró­cić uwagę również badacze, którzy nie zajmują się dziejami Śląska Cieszyńskiego. Szczególnie ciekawe w kontekście drogi życiowej Sabatha są jego wybory narodowe - może pełnić niemal funkcję swoistego papierka lakmusowego, pozwalającego we­ryfikować różne twierdzenia na temat kształtowania się i rozwoju tożsamości naro­dowej w środkowej Europie.

Żródło: Historia Slavorum Occidentis 2018, nr 4 (19) ISSN 2084-1213 
https://czasopisma.marszalek.com.pl/images/pliki/hso/19/hso1907.pdf

Comments